Całość pokazu można podzielić na trzy części. Pierwsza z nich to zaprezentowanie mody klasycznej i ponadczasowej. Znajdziemy tu garnitury, spódnice, długie suknie, żaboty czy trencze. Całość utrzymana jest w czarnej stylistyce wraz z czarnym latexem. To właśnie ta część w całości pokazu jest najmroczniejsza. Druga część charakteryzuje się przede wszystkim inną muzyką. Jest to dość ponury cover utworu „New York, New York” Franka Sinatry. Dalej widzimy wyłącznie czarne latexowe kombinezony, maski i rękawiczki. Przedstawiana moda to stroje wieczorowe, które jednak są kontrowersyjne, niepokojące, mają zaburzone proporcje i pozostawiają pole do interpretacji. Widzimy smokingi, ciężkie botki, świecące materiały, cekiny. Trzecia część jest dużo bardziej kolorowa za sprawą stylizacji sportowych. Tym razem postanowiono na energetyczną muzykę elektroniczną. Pojawiają się neonowe kolory latexu, masek i samych ubrań. To co rzuca się w oczy, to współpraca Balenciagi z Adidasem. Projektanci wyrazili to za pomocą charakterystycznych dla Adidasa trzech białych pasków, pod którymi znajduje się napis „Balenciaga” pisany czcionką Adidasa. Tu widzimy kolorowe okulary, maski z kolorowymi warkoczami, bluzy, dresy, koszulki piłkarskie, torby sportowe i inne.