Janelle Monáe – The Memory Librarian

Świat

Nowa książka Jenelle Monáe miała swoją premierę 19 kwietnia 2022 roku. Autorka przy okazji spotkań i wywiadów telewizyjnych promujących jej książkę, postawiła na latexowe stylizacje.

Janelle Monáe to amerykańska piosenkarka, aktorka, tancerka, autorka tekstów, performerka i aktywistka. W 2018 roku została nominowana do nagrody Grammy za album „Dirty Computer”. Przedstawia on fantastyczny świat, w którym myśli mogły być kontrolowane lub wymazywane przez nielicznych. Niezależnie od tego kim byłeś, twoje życie i odczucia były dyktowane przez innych. Okazało się, że kontrolując myśli i postrzeganie człowieka przez samego siebie, zyskuje się nijako prawo decydować o tym kim ktoś jesteś i co się wydarzy w życiu. Kontynuacją tego dzieła jest książka „The Memory Librarian: And Other Stories of Dirty Computer”, która zaczęła powstać w trakcie pandemii. Łączy ona w sobie takie gatunki jak fantastyka naukowa, cyberpunk, urban fiction i literatura LGBT. Jest to antologia, czyli zbiór krótkich historii, które mają miejsce w przyszłości i poruszają tematy odmienności, rasy, pluralizmu płci i miłości.

Przy okazji premiery książki autorka odbyła kilka spotkań i wywiadów. W bardzo wielu przypadkach wybrała latexowe kreacje. Jeden z takich wywiadów miał miejsce w programie Live With Kelly and Ryan. Monáe stwierdziła, że strój odzwierciedla jej aktualną sytuację w życiu i – jak mówi – „Jeśli to nie będzie lekkie i zabawne, jeśli nie będę mogła przyjść do Kelly i Ryana w stroju cosplay, to nie pojawię się w ogóle.”. Strój to indywidualny projekt wykonany przez Dead Lotus Couture, którego inspiracją jest bohaterka antologii Seshet. Zobaczcie fragment rozmowy jak i krótkie nagranie z backstage’u, w którym pisarka zaprezentowała swój latexwoy strój.

Inna stylizacja pojawiła się w programie CBS Mornings. Głównym elementem jest biała latexowa sukienka z czarnymi mankietami oraz czarno-czerwonym kołnierzykiem. Całość dopełniają pończochy, masywne buty na słupku oraz nakrycie głowy. Nie zabrakło tu komplementów ze strony prowadzących, którzy zwrócili uwagę na unikalność stroju oraz to, że nie każdy by go ubrał.

Trzecim przykładem jest rozmowa Janelle z Trevorem Noahem w programie The Daily Show. Ważne w niej jest to, co pisarka mówi o sobie: „Nie muszę dzisiaj nikomu niczego udowadniać. (…) Jestem w takim miejscu, że jestem gotowa do świętowania. Jeśli nie rozmawiamy o wakacjach, nie chcę o tym rozmawiać. Jeśli nie planujemy wakacji… W takim razie co robimy?! Powinniśmy żyć jak najlepiej! Jestem młoda i kreatywna. Naprawdę powinniśmy przeżywać nasze ziemskie doświadczenia w najlepszy możliwy sposób.”.

Janelle Monáe nie była od zawsze w tym miejscu, co dzisiaj. Jak sama mówi, był to proces przejścia z tego co można i wypada, do tego co sama chce i co czuje. To zajmuje czas. Dzisiaj nie boi się powiedzieć, że jest naprawdę szczęśliwa i czuje się dobrze. Jednym z ważnych czynników takiego stanu jest możliwość wyrażania siebie przez sztukę, muzykę, pisanie oraz ubiór. Janelle nie boi się ubrać latexowych strojów oraz promować przy tym swoją książkę science fiction. To z pewnością także przesłanie do każdego, by szukać siebie i swojej drogi. Jeśli Ty drogi Czytelniku lub Czytelniczko czytasz ten artykuł, to prawdopodobnie jesteś zainteresowany/zainteresowana ubraniami z latexu. Nie należy zatem się ich bać. Należy szukać formy wyrażenia siebie i rzeczy, które dają nam radość i poczucie satysfakcji.