Doja Cat na gali Grammy 2021

Świat

Latex to materiał dający bardzo duże możliwości sceniczne. Bardzo dobrze wykorzystała to raperka Doja Cat podczas swojego występu w klimacie sci-fi podczas 63. ceremonii rozdania nagród Grammy.

Jest 14 marca 2021 roku, Stapless Center w Los Angeles. Rozpoczyna się ceremonia wręczenia nagród Grammy 2021. Nagrody Grammy to jedne z najważniejszych nagród w branży muzyki rozrywkowej, które swoją historią sięgają 1959 roku. Ceremonie rozdania nagród uświetniają występy cenionych artystów. Nie inaczej było tym razem. Naszą uwagę zwraca występ Doji Cat, czyli amerykańskiej raperki i wokalistki, która w ostatnich latach zdobywa coraz większą popularność. Została nominowana w 3 kategoriach, w tym za najlepszy występ solowy pop za utwór „Say So”. To właśnie ten utwór wykonała na gali.

instagram.com/dojacat
instagram.com/dojacat

Na scenie zobaczyliśmy futurystyczny występ niczym z filmu sci-fi. Doja wraz z grupą tancerzy dała pokaz na najwyższym poziomie. Podstawą strojów wszystkich artystów był klasyczny czarny kombinezon. Tancerze nosili na głowach czarne kaski z kocimi uszami, zaś Doja miała maskę. Wszyscy do kompletu nosili czarne długie buty na grubej podeszwie.

Przyjrzyjmy się bliżej strojowi głównej artystki. Oczywiście miała ona na sobie czarny latexowy kombinezon – klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Na niego ubrała kilka klimatycznych dodatków. Przede wszystkim jest to czarny gorset – już nie latex, a prawdopodobnie lack, który bardzo dobrze komponuje się kombinezonem. Do tego kilka dodatków urozmaicających stylizację i nadających jej klimat sci-fun. Są to ochraniacze na kolana (bardzo dobrze wyglądały i przydały się podczas występu), charakterystyczne wypukłe zaokrąglenia przy biodrach, okrągłe opaski na ramionach, ciężkie buty oraz materiałowe rękawiczki. Ciekawostką jest również uchwyt na mikrofon przymocowany do lewej nogi za pomocą takich samych opasek, jakie artystka ma na ramionach. Całość stroju zwieńczyła latexowa maska typu „open face” wraz z otworem na warkocz.

Credits: Invision
Credits: Invision

Stylizację Doji z pewnością należy uznać za udaną. Latex sprawdził się bardzo dobrze i stworzył odpowiedni klimat. Szczególnie jeśli połączymy go z odpowiednią grą świateł i laserów. Stylizacja jest bardzo odważna, ale dzięki temu również bardzo oryginalna. Na zdjęciach można zobaczyć dużo szczegółów. Są nimi chociażby klejenia, a także miejsca w których nabłyszczacz się nieco wytarł (co nie dziwi przy tak żywiołowym występie). To właśnie tworzy bardzo autentyczny obraz latexu, który zdaje się być o wiele efektowniejszy niż lack i wynyl. Ciekawe jakie wrażenia pozostawił po sobie latex u samej artystki i czy zobaczymy ją w kolejnych latexowych występach.

Latex

Jean Paul Gaultier

Vex Clothing

5 2 votes
Ocena artykułu
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments